LIRENE brązująco- ujędrniający balsam CAFE MOCHA do ciemnej karnacji

Niestety pogoda nas w tym roku nie rozpieszcza. O tej porze moja skóra była już zawsze pięknie opalona a w tym roku z braku słońca aż wybrałam się na solarium. Jednak nie jestemfanką takiego opalania - modlę się kiedy wreszcie minie te 5 minut.

Z racji, że już mam nawet ładny kolorek przydało by się go utrwalić i tu już trzecie lato z kolei do podtrzymania opalenizny jak i stopnioweego jej zwiększania polecam balsam LIRENE brązująco-ujędrniający.

Prosty sposób używania.

Po około 2 tygodniach regularnego używania widać różnicę w odcieniu skóry.

Mnie oczarował zapach tego kosmetyku. Intensywna kawa to rozkosz dla zmysłów.

Najlepsze jest to, że zapach utrzymuje się do następnego dnia; chyba nie znam kosmetyku - balsamu z tak długim utrzymywaniem się woni.

Skład:

Kolor balsamu jest biały. Konsystencja dość rzadka nawet lejąca z wchłanianiem też do końca sobie nie radzi; trzeba trochę czasu poświęcić aby go dobrze wetrzeć w skórę. Należy to zrobić bardzo dokładnie i masować ciało aż do wchłonięcia. Nie można pozostawić nic ponieważ w tym miejscu po kilku godzinach może nas spotkać niemiła niespodzianka - np. bardziej ciemny pasek skóry nie do odmycia.

Teraz już wiem jak korzystać z tego balsamu i efekty są znakomite. 

Balsam spokojnie starcza na jeden sezon - ja go używam tylko latem.

Na pewno nie daje efektów jak samoopalacz ale ja osobiście nie lubię zapachu samoopalacza więc nie używam. Tutaj na efekt trzeba poczekać ale za to zapach balsamu cudowny.

Nie znam innego balsamu brązującego. Jedynie z tej serii używałam do jasnej karnacji i efekty były dużo słabsze.
jeśli chodzi o ujędrnianie to nie zauważyłam jakiś dużych zmian w miejscach które smarowałam balsamem.

Moja ocena to dobre 4/5
cena około 13-15 zł ja zakupiłam w promocji za 10 zł z groszami.

Używacie balsamów brązujących?

Moje prezenty na Dzień Mamy - było też kosmetycznie C-THRU - Black Diamond spray do ciała i żel

Jak Wam mija kolejny długi weekend. U nas z lekka słonko świeci i jakaś taka duchota pewnie będzie burza jak wczoraj.

Dziś chcę Wam pokazać mój prezent od córek na dzień mamy.

Dostałam robione laurki + Julka na zajęciach z ceramiki zrobiła mi piękną różę.

W sobotę lało a ona pojechała dla mnie po kwiatki i oczywiście coś kosmetycznego C-THRU - Black Diamond spray do ciała i żel pod prysznic.

Oczywiście nie chodzi tu o ilość prezentów  ale te laurki te godziny spędzone nad klejeniem malowaniem jest to cudowne jak ten mały i ciut większy człowieczek robi coś dla nas.

Dodatkowo Julka ze swojego kieszonkowego odkładała na prezent (zawsze na urodzinki kupuje coś dla swoich sióstr)

Poza tym Julka zna swoją matkę już od 11 lat więc wie, że uwielbia kosmetyki i dlatego kupiła mi śliczny zestaw C-THRU oczywiście od razu zaznaczyła, że będzie podbierać ;-)

ZAPACH:

 

• Nuta głowy: cytrusy, akordy ozonowe
• Nuta serca: wanilia, orchidea.
• Nuta bazy: paczula, ambra, drzewo sandałowe.

Zapach bardzo świeży a za razem słodkawy - uwielbiam takie połączenie.

Spray utrzymuje się kilka godzin na ciele ale jak wcześniej umyjemy się żelem w tym samym zapachu spokojnie przez 8 godzin zapach się utrzymuje.

Zapach na początku jest bardzo intensywny później się ulatnia.

Skład na żelu pod prysznic

Żel ma bardzo przyjemną gęstawą konsystencje i strasznie intensywny zapach. Zapach utrzymuje się bardzo długo. Nawet dłużej niż ciało popsikane sprayem. Jest to cudowny czas pod prysznicem.

Żel nie wysusza skóry ale też i jej nie nawilża.

Dezodorant utrwala zapach żelu. Genialny patent na długi zapach. Żel + dezodorant.

Moje dziecko trafiło z kosmetycznym prezentem idealnie. Zapach bardzo mi przypasował.

EFEKTIMA Age Defense 3D Maska Skutecznie Odmładzająca - recenzja

W mojej kosmetyczce ostatnimi czasy coraz więcej kosmetyków odmładzających i chyba już tak pozostanie ;-)
Dziś przychodzę z maseczką EFEKTIMY Age Defense 3D Maska Skutecznie Odmładzająca.

Maseczka to 7 ml kremowej substancji o pięknym kwiatowym zapachu i łatwej do rozprowadzania.

 Działanie i sposób użycia

 Maseczka w czasie trzymania na twarzy nie zasycha tylko świetnie wchłania się w głąb skóry. Twarz mnie ani nie szczypała ani nie swędziała ani nie piekła. Nie odczuwałam żadnych nie miłych dolegliwości.

Kolor i konsystencja

Po 20 minutach maseczka prawie w całości się wchłonęła; z białej zrobiła się przeźroczysta  i tylko wacikiem starłam niewielkie pozostałości. Nie musiałam używać kremu ponieważ skóra pozostała świetnie nawilżona.

Maseczka pozostawiła skórę miękką i miłą w dotyku.

   
I teraz najtrudniejsze jak dla mnie ocenienie działania odmładzającego. Po jednym użyciu nic nie zauważam. Za to skóra jest fajnie jędrna. Mam w planach zakupić kilka tych maseczek i raz w tygodniu zastosować.

Używacie maseczek przeciwzmarszczkowych ?

Kosmetyk do testów otrzymałam od serwisu bangla.pl w ramach współpracy z Klubem Kejt.

Rossmannowskie zdobycze i nie tylko - czyli -40% na kolorówkę i inne kuszące promocje

W tym tygodni ciągle dostawałam maile o promocji to w Hebe popularna już akcja jedna marka jednego dnia -40% i w Rossmannie również na całą kolorówkę -40% i jak tu nie skorzystać; poza tym kończył mi się  krem BB z Bourjois i ciągle szukam idealnego tuszu a koleżanka akurat mi poleciła z Max Factora więc trzeba w promocji wypróbować. Poza tym podobno w Biedronce płyny micelarne są genialne i przez producenta Tołpy robione. I popłynęło. Oto moje zakupy z ostatniego tygodnia:


W Biedronce wzięłam 4 ostatnie płyny micelarne i są genialne dla porównania składów wzięłam jeden z Tołpy w Hebe promocja i są za 14,99

 Będąc w Rossmannie w promocji po 5 zł z kawałkiem były żele ORIGINAL SOURCE a oczarował mnie zapach malin więc tym razem skusiłam się na mangi.
Z racji, że w tym roku mogę pomarzyć o plaży i opalaniu (praca, praca i ciągle praca) coby nie być mocno blada za 10 zł skusiłam się na Balsam brązujący z LIRENE bardzo go lubię za mocno kawowy zapach

 Nie byłabym sobą gdybym będąc w Hebe nie wzięłabym kolejnych lakierów ESSIE kolor MUCHI MUCHI i WATERMELON cena do dziś dalej promocyjna 31,99 a drugi za 1 zł
plus dokupiłam za 5 zł oliwkę do skórek z PALOMY

 I na koniec skorzystałam z promocji w ROSS - 40% i zakupiłam
pomadkę BOURJOIS kolorek 03 taki lekko pomarańczowy bardzo stonowany idealny na co dzień, mam już różowawą 04 i jestem zadowolona; cena w promocji 23,99
oraz maskarę pogrubiającą z MAX FACTORA ciekawe jak się u mnie sprawdzi; cena w promocji 29,99

 do koszyczka powędrował BB z BOURJOIS tym razem kolorek wanilia 21 jakoś zbladłam ostatnio a dodatkowo przy 23 miałam wrażenie, że za bardzo mnie pociemnia i troszkę "sztucznie wyglądam" cena w promocji 35,99

oraz puder prasowany również z BOURJOIS kolorek również vanilia 52 aby pasował do BB i troszkę minimalizował świecenie

W tym tygodniu kończę majowe zakupowe szaleństwo hehehe

A Wy kochane skorzystałyście z promocji???

Pochwalcie się co zakupiłyście???

WSPÓŁPRACA Polski Lek PLUSSSZ Lekkie Nogi

Jakieś dwa tygodnie temu dostałam maila z Agencji Werner z propozycją współpracy. 

Podałam adres i już na początku tego tygodnia dotarła do mnie przesyłka a w niej preparat Plusssz Lekkkie Nogi.

Właściwie ostatnio myślałam o jakimś preparacie na opuchnięte nogi. Wysoki obcas, siedząca praca nie sprzyja moim nóżkom.

Sposób użycia i skład

Jestem w trakcie kuracji i mam nadzieję, że ból łydek i opuchlizna minie za jakiś czas.

Wieloskładnikowa formuła preparatu PLUSSSZ CARE LEKKIE NOGI zmniejsza zagrożenie niewydolnością żylną. Preparat likwiduje ból oraz uczucie „ciężkich nóg”.

PLUSSSZ CARE w szczególności powinny stosować osoby wykonujące pracę stojącą lub pracujące na siedząco (w biurze bądź przy komputerze), osoby otyłe, u których zwiększona objętość tkanki tłuszczowej utrudnia odpływ krwi z kończyn dolnych.

Zawartość substancji w jednej tabletce

W buteleczce jest 30 tabletek wg mnie trudnych do połknięcia i "tępych" co jeszcze bardziej utrudnia połykanie.
Cena opakowania 29 zł

Macie problemy z tzw. ciężkimi nogami? ja odkąd poszłam do pracy coraz częściej wieczorem odczuwam ból w łydkach. Mam nadzieję, że ten preparat choć trochę złagodzi moje dolegliwości.

Za jakiś czas zapraszam na recenzję.

Pierwsze zmarszczki pod oczami powiedź im STOP Tołpa provivo 35+

W pewnym wieku niestety pojawiają się pierwsze zmarszczki i atakują okolice oczu. I wtedy przychodzi czas na krem przeciwzmarszczkowy pod oczy.

Mimo że dopiero za kilka miesięcy skończę 30 lat firma Tołpa zaproponowała mi krem pod oczy 35+. Z racji, że to mój nie pierwszy specyfik przeciwzmarszczkowy stwierdziłam - co mi szkodzi.

Sposób użycia:

Krem przy pierwszym zastosowaniu delikatnie mnie szczypał w oczy. odstawiłam go na kilka dni. Po kilku dniach wróciłam do niego i już mnie tak nie szczypał tylko delikatnie mrowił aż po jakiś czasie skóra się przyzwyczaiła. 

Krem dość dobrze się rozprowadza i nieźle wchłania.

Krem delikatnie zmniejsza opuchliznę i poprawia koloryt skóry.

Składniki:

Uwielbiam te PS-y

Małe wielkie składniki:

Kolor i konsystencja: biały, dość rzadki i świetnie się wchłania, zapach lekko wyczuwalny kremowy

Krem okazał się dobrym kompanem przy walce z pierwszymi  zmarszczkami.

Moja ocena 5-/5

Kosmetyk do testów otrzymałam od serwisu bangla.pl w ramach współpracy z Klubem Kejt.

Walka z cellulitem z globalnym serum od Tołpy

Macie problem z pomarańczową skórką. Ja zawsze myślałam, że ten problem mnie nie dotyczy a jednak.

Od jakiegoś czasu moje uda mimo, że zgubiłam parę kg są jakieś taki mało jędrne. Nad kolanami zauważyłam zwisające tłuszczowe fałdki - ech zaczęłam z tym walczyć i mam nadzieję, że wygram ta nierówną walkę.

Jako pierwszy w ma mi pomoc globalne serum antycellulitowe 360* z efektem ultradźwięków

Serum to dość spora 250 ml butelka z brunatną i leista substancją

Serum ma przyjemny cytrusowaty zapach; dzięki swojej żelowatej i wodnistej konsystencji genialnie się rozprowadza i błyskawicznie wchłania nie pozostawiając lepkiej skóry.
Geniale nawet na upały bo delikatnie chłodzi.

Serum przenika głęboko w skórę powodując, że jest fajnie zbita i jędrna. Dzięki temu serum mozemy powiedzieć pa pa  flaczki witaj  sprężysta skóro.

Oprócz stosowania serum dorzuciłam dietę: musli, kasze, owoce i warzywa oraz ćwiczenia na hula hop.

Po 3 tygodniach stosowania kiedy naciskam na udo nie widać zbitej tkanki pod skórą ani żadnych nierówności. Nogi są gładkie nad kolanami nie ma już tak dużych "zwisow". Czuję po swojej skórze, że jest zdrowsza.

Ciało jest doskonale nawilżone i uelastycznione.

Uwielbiam te  wskazówki ps na opakowaniach Tołpowych produktow

Składniki:

Male wielkie skladniki:

Wygodna w użyciu pompka

Kolor i konsystencja

Serum świetnie się sprawdziło i zagości u mnie na długo.

Moja ocena 5/5

Kosmetyk do testów otrzymałam od serwisu bangla.pl w ramach współpracy z Klubem Kejt.