Dlatego postanowiłam po tonie kremów, balsamów, serach antycellulitowych i przeciw rozstępom zadbać o moje ciało i je po prostu nawilżyć.
Eveline SOS luksusowy krem przywracający gęstość skórze.
Skład:
Krem ten okazał się zbawieniem dla mojej skóry po letnim przesuszeniu.
Doskonale nawilża skórę nie zatłuszczając jej.
Szczególnie po depilacji mam problemy z przesuszoną i podrażnioną skórą, dzięki temu kremikowi moje nogi odżyły.
Poza tym po codziennej kąpieli doskonale wchłania się ten krem pozostawiając skórę gładką, sprężystą i miłą w dotyku bez efektu klejenia się, którego po prostu nie znoszę. Szybciutko wchłania się w skórę.
Mogę jedynie przyczepić się do opakowania. Dla mnie taki słoiczek jest mało higieniczny. Wkładanie palców do kremu nie przekonuje mnie tak jak krem z pompką czy z mniejszym otworem. Mam wrażenie, że szybciej ulatniają się właściwości odżywcze takiego kremu właśnie przez takie duże otwory.
Krem ma kolor biały, jest przyjemnej konsystencji dość zbitej ale nie za gęstej. Konsystencja idealna. Zapach delikatny i subtelny typowo kremowy.
W moim przypadku kremik sprawuje się rewelacyjnie.
Moja ocena dobre 5/5
Kosmetyk do testów otrzymałam od serwisu bangla.pl w ramach współpracy z Klubem Kejt.
uwielbiam jego zapach, ale podobnie jak SheLazy zauważyłam wysyp krostek na dekolcie po jego stosowaniu ;(
OdpowiedzUsuńO to dziwne mi po nim nic nie wyskoczyło
UsuńPrzez ostatni czas bardzo polubiłam produkty Eveline ;)) .
OdpowiedzUsuńBardzo polubiliśmy się z tym kremikiem :)
OdpowiedzUsuńmuszę się skusić :)
OdpowiedzUsuńPrzekonałaś mnie:)
OdpowiedzUsuńpokochałam go od pierwszego użycia :)
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze, ale chętnie zakupię :)
OdpowiedzUsuń