poniedziałek, 20 stycznia 2014

Maseczka ACTIVE GOLD L'BOTICA

Witam w ten zimowy wieczór. A już myślałam, że w tym roku nie będzie mrozu i śniegu. Szkoda tylko, że zamiast dużych płatków śniegu pada kaszka która na dodatek od razu zamarza.
Aby poprawić sobie nastrój dziś proponuję maseczkę z L'botica ACTIV GOLD





Maseczka zawiera przede wszystkim kolagen, złoto i kwas hialuronowy.

KOLAGEN ma za zadanie poprawić elastyczność, jędrność i pigmentację oraz ma zatrzymać powstawanie zmarszczek.
ZŁOTO zbawiennie wpływa na kondycję skóry sprawiając, że staje się miększa i jest pełna blasku.
KWAS HIALURONOWY przede wszystkim nawilża i odżywia 


Maseczka zamknięta jest w pudełeczko a w środku ukryte jest białe opakowanie które mieści dwa płaty złotej maseczki; jedna część na górną partię twarzy a druga na usta i brodę.


Maska jest wyjątkowo żelowa. Trzeba naprawdę precyzyjnie ją nałożyć bo ma tendencję do sklejania się, rozrywania. Po nałożeniu jak nie mówimy trzyma się nawet nieźle. Pierwsze uczucie po użyciu dość nieprzyjemne bo maseczka jest galaretkowata i bardzo zimna. Po kilku minutowym kontakcie z twarzą już jest znacznie lepiej ale nie powiedziałbym, że przyjemnie. Zdejmuje się ekspresowo nie pozostawia po sobie żadnych resztek, ściąga się w całości.


Maska genialnie nawilżyła mi twarz. Czułam to już w czasie 15 minutowej aplikacji. Pozostawiła skórę wyjątkowo miękką i przyjemną w dotyku. Skóra wręcz promieniała i wyglądała na zdrową. Nie spowodowała żadnych zaczerwienień czy innych nieprzyjemnych skutków ubocznych.

Jedynie mogłaby to nawilżenie trwać dłużej. Już następnego dnia niestety nie odczuwałam głębokiego nawilżenia.


Maska zaskoczyła większość domowników wyglądem a najmłodsza córka chyba mnie nie poznała, bo jak tylko zdjęłam maseczkę podbiegła do mnie uśmiechnęła się i powiedział: Mamo wróciłaś :-)


Moja ogólna ocena maseczki to dobra 4.

Maseczkę otrzymałam od DARIN a sponsorem maseczki była L'botica

9 komentarzy:

  1. Może sprezentuję mojej mamie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. ja nie przepadam za tego typu maskami co się nakłada, bo są trochę nie wygodne. Nie wiem może ja mam jakąś niewymiarową twarz :P Ale ta widzę jest fajniejsza, bo jest w 2-óch częściach, więc łatwiej ją założyć.

    OdpowiedzUsuń
  3. nie znoszę takiej formy masek :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie używałam jeszcze masek w takiej formie, moją ulubioną nawilżającą jest funky od Dermiki. :)

    OdpowiedzUsuń
  5. bardzo lubię tego typu maski!

    OdpowiedzUsuń
  6. Moja maska czeka jeszcze na test, który nastąpi niebawem :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Maska prezentuje się świetnie na twarzy ;) Dobrze, że Mama wróciła ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Active Gold to jedna z moich ulubionych masek. Staram się nakładać ją raz na 2 tygodnie. Skóra po niej jest świetnie nawilżona, a przy częstszym stosowaniu widać poprawę w jej wyglądzie. Jest zdrowa, promienna, delikatna, wygładzona. Za pierwszym razem kiedy jeszcze nie wiadomo jak się za nią zabrać (szczególnie jeśli ktoś wcześniej nie stosował tego typu masek) nałożenie jej może nie być szybkie, ale za każdym razem jest już dużo prościej :) Dla mnie ten zabieg świetnie odpręża i relaksuje, mam wtedy czas na to by spokojnie się położyć, włączyć muzykę i odpocząć :)

    OdpowiedzUsuń