czwartek, 29 listopada 2012

WSPÓŁPRACA: MAM

To moja kolejna błyskawiczna współpraca. W sobotę napisałam maila w poniedziałek dostałam odpowiedź a dziś kurier dostarczył paczuszkę. Prawda, że błyskawicznie.

Firma o której mówię to 


Do przetestowania dla swojej Olgi wybrałam:

























Moja małą testerka jest zachwycona. Zapraszam za jakiś czas do zapoznania się z recenzją.

Andrzejkowe ciasteczka z wróżbą

Tak tak kochani to już jutro - ANDRZEJKI.
Wróżycie sobie, lejecie wosk a może w inny sposób obchodzicie ten dzień.
U mojej córki w szkole Andrzejki będą pełną parą. Ja oczywiście nie byłabym sobą gdybym nie wzięła czynnego udziału w tej imprezie ;)
Postanowiłam przygotować ciasteczka z wróżbą.
Przeszukałam internet i znalazłam ciekawy przepis - ciekawy tzn. wg mnie szybki. I znów nie byłabym sobą gdybym co nie co w nim nie zmieniła.




Przepis na ciasteczka

300 g mąki
100 g cukru pudru plus cukier waniliowy
łyżka oliwy
łyżka wody
łyżeczka kisielu cytrynowego

Wszystkie składniki dobrze ze sobą mieszamy na jednolitą masę.


Następnie podsypując sporo mąki bo ciasto jest dość kleiste rozwałkowujemy bardzo cieniutko,


tniemy w dowolny kwadrat czy trójką i w środek wkładamy wróżbę;


 zamykamy ciasteczko i pieczemy około 20 minut w 180 stopniach Celcjusza.


Więcej miałam problemu jakie tu wróżby włożyć do środka; i zrobiłam mix.


Część jest śmiesznych, np.:

Dostaniesz jedynkę z matematyki .
Na W-F spadną ci spodnie a majtki będą dziurawe
W przyszłości będziesz sprzątał klatkę małp .
Na Mikołajki dostaniesz skarpety.
Wkrótce skontaktuje się z tobą kosmita.
Fortuna mówi, że w końcu zrobisz pranie.
Za godzinę znów zechce ci się jeść.



część z  głębszym przesłaniem:

Nikt nie może czuć się lepszy od ciebie, o ile mu na to nie pozwolisz.
Zawsze dostrzegaj piękno w codziennych rzeczach.
Pomysły są jak dzieci: nie ma lepszych, niż twoje własne.
Szczęście to wynik dobrego planowania.
Módl się o to, czego chcesz, ale pracuj na to, czego ci potrzeba.
Twoje ukryte talenty znajdą drogę, by objawić się światu.
Przyroda, czas i cierpliwość to najlepsze lekarstwa.



Mam nadzieję, że będą się świetnie bawić.

wtorek, 27 listopada 2012

Rossmannowskie zdobycze po raz drugi: Glossfinity Nail Polish, lakier do paznokci (Max Factor); szminka Hydra Renew (Rimmel); szminka Colour Elixir Lipstick (Max Factor)

Wczoraj późnym popołudniem wyskoczyłam na chwilę do Rossmanna. Niestety nie było już podkładu, który kupiłam ostatnim razem. Za to skusiłam się na dwie szminki i lakier do paznokci.
Oto moje zakupy:









Szminka Colour Elixir Lipstick (Max Factor)


To moja druga szminka z tej serii. Bardzo ją lubię bo świetnie nawilża usta.
Tym razem zdecydowałam się na kolor ROSEWOOD 833( mam już BURNT CARMEL 745). Regularna cena to 40 zł; w promocji w Rossmannie -40% dałam za nią 25 zł.
Chcesz, by Twoje usta były zawsze gładkie, miękkie i pięknie podkreślone kolorem? Jeśli tak, to właśnie znalazłaś na to sposób – nową pomadkę Colour Elixir od Max Factor. To pomadka składająca się w 60% z emolientów zmiękczających skórę, substancji odżywiających i antyoksydantów, takich jak witamina E; to dzięki nim, zaledwie po 7 dniach poczujesz i zobaczysz różnicę. Podczas nakładania pomadki, jej składniki aktywnie nawilżają i wygładzają usta, dzięki czemu kolor tak pięknie się na nich prezentuje.


 Glossfinity Nail Polish, lakier do paznokci (Max Factor)



Ten lakier też już dobrze znam. to mój 3 lakier. Tym razem kolorek BURGUNDY CRUSH 155. Regularna cena około 30 zł po zniżce -40% lekko ponad 18 zł.

Zadbane, zdrowe paznokcie i kolor. Wybierz swój ulubiony kolor i ciesz się nim aż do 7 dni. Nowy, wygodny pędzelek i nowa formuła lakieru sprawią, że twój manicure będzie wyjątkowy i trwały.


Szminka Hydra Renew (Rimmel)



Szminki nie znam kompletnie. Zakupiona bez sprawdzania testerem. Zaufałam koleżance Natkap bo kolorek na jej ustach był boski; strzał w 10. Typowe nude - kolorek 700. Cena regularna około 30 zł po rabacie rossmannowskim niecałe 15 zł.
Nowa szminka głęboko odżywia usta unikalną mieszanką trzech środków nawilżających: polipeptydów, kwasu hialuronowego i naturalnego kolagenu. Redukuje ona suchość ust o 65%, chroniąc je jednocześnie witaminami A, C i E, antyutleniaczami oraz filtrem SPF20.



I ja Wam się podobają moje zdobycze i wybrane kolorki???

sobota, 24 listopada 2012

Racuchy z jabłkami

Z racji, że mamy sezon jak najbardziej jabłkowy chcę Wam zaproponować tradycyjne racuchy ale z jabłkami. Ja robię je często również z czerwoną porzeczką - moje dziewczyny uwielbiają.

A oto przepis:

  • 1/2 kg mąki przesianej.
  • 50g drożdży tradycyjnych świeżych (pół opakowania)
  • szczypta soli
  • 1-2 łyżki cukru plus cukier waniliowy + odrobinka cynamonu
  • 1,5 szklanki letniego mleka
  • jajko
  • jedno spore jabłko lub dwa mniejsze
Mąkę mieszamy z solą i robimy dołeczek tam kruszymy drożdże zasypujemy cukrem i zalewamy odrobiną mleka (tzw. rozczyn) czekamy aż podrośnie.



W czasie czekania obieramy sobie jabłko.
Jak rozczyn podrośnie dodajemy resztę mleka, jajko i cukier waniliowy z cynamonem oraz pokrojone na małe kawałeczki jabłko. 



Odstawiamy w ciepłe miejsce aż podwoi objętość.



Następnie wykładamy na gorący tłuszcz i smażymy z obu stron na złoty kolor. Aby nam się łyżka nie kleiła przygotowujemy szklankę z zimną woda i przed każdym zanurzeniem łyżki w cieście maczamy w zimnej wodzie.


Na koniec posypujemy cukrem pudrem.




SMACZNEGO !!!

piątek, 23 listopada 2012

Rossmannowskie zdobycze: MAX FACTOR Facefinity All Day Flawless 3-in-1 Foundation; podkład 3w1 oraz MAX FACTOR Max Effect, Mini Nail Polish, Lakier do paznokci

Dziś już ostatni wpis. Dotarłam dziś wreszcie do Rossmanna i skorzystałam z promocji na kosmetyki kolorowe -40% to niezła promocja.



Zakupiłam podkład do którego się czaiłam już jakiś czas ale kwota 60 zł znacząco mnie odstraszała. MAX FACTOR  Facefinity All Day Flawless 3-in-1 Foundation; podkład 3w1; jednak dziś to cena 35 zł.
Kolorek jaki wybrałam to GOLDEN 75 najbardziej cielisty i zakrywa moje piegi - zimą mniej widoczne.



Skusiłam się również na lakier do paznokci Max Factor Max Effect, Mini Nail Polish wybrałam kolorek 26 Cappuccino i także od jakiegoś czasu zastanawiałam się nad nim; dziś zapłaciłam za niego 10zł z groszami a nie 17.



Coś mi się wydaje, że do 28 jeszcze zawitam do Rossmanna :-)

WSPÓŁPRACA: VENITA

W środę na blogu mojej koleżanki Darii oglądałam przecudne lakiery do paznokci. A że od jakiegoś czasu mam małego chopla na punkcie malowania pazurków postanowiłam, że i ja podejmę próbę współpracy z firmą Venita.
Jak dla mnie ogromnym zaskoczeniem było, kiedy wczoraj dostałam maila z informacją, że została przygotowana dla mnie paczuszka i już do mnie jedzie. Dziś po godzinie 10 odebrałam ją od kuriera (właśnie wychodziłam na łowy do Rossmanna) a w niej te cuda plus Imienny list (bardzo to miłe;)




Dwa lakiery pochodzą z serii GLAMUR lakiery te są z płaskim pędzelkiem zamknięte w 10 ml buteleczki.



Ja otrzymałam kolorek G01 taka czerwień wpadająca w pomarańcz, bardzo ładny przyjemny kolorek



oraz drugi G12 kolor który mnie zaintrygował to ciemna wiśnia, dojrzałe wino z wykończeniem metalicznym już nie mogę doczekać się ich na pazurkach.



Kolejne 3 lakiery pochodzą z serii DAILY  COLOR; Zamknięte w 10 ml buteleczki tym razem walcowate.



Stałam się posiadaczką kolorków
  • D27 piękna szarość z lekka wpadająca w zieleń ???

  • D28 kolor taki liliowy, stonowany fiolet

  • D20 intensywny fiolet bardzo 


Oprócz lakierów w paczce znalazłam Utrwalacz do lakieru 



odżywkę z wapniem i witaminą E


oraz zmywacz do paznokci i tipsów bez acetonu z olejkiem arganowym pachnący wanilią.




Przed mną cudowne testowanie!!!






Protektor suchej skóry, Ultra-odżywczy krem-żel regenerujący pod prysznic (Tołpa)

Wczoraj znalazłam w skrzynce Awizo. Właściwie nie czekałam na żadną przesyłkę. Tym bardziej byłam zdziwiona, że to paczka. Jak coś zamawiam to wybieram list polecony bo taniej.
No nic jakoś przetrzymałam tą kobiecą niecierpliwość i rano już po 8 byłam na poczcie.
A tam duże pudełko, nazwa firmy za chiny ludowe nic mi nie mówiła. Droga do domu tylko z zahaczeniem o piekarnię, tak chciałam szybko zobaczyć co jest w tej tajemniczej paczuszce.
A tam pięknie zawinięty prezencik od mojej banglowej koleżanki  Agaty Dziubekap. Nie spodziewałam się kochana tak szybkiej wysyłki.





Kochana jeszcze raz Ci dziękuję w tym miejscu. Powiem szczerze nie spodziewałam się, że jest to pełnowartościowy produkt.  Pojemność to aż 200 ml, także czeka mnie sporo mycia ;)



Zapach ma bardzo przyjemny taki kremowy i taka też konsystencję, już nie mogę doczekać się wieczora i pierwszego testowania, aby mi posłużył.





Za jakiś czas umieszczę szczegóły i wyniki testów więc serdecznie zapraszam już dziś.


czwartek, 22 listopada 2012

Stylizacja paznokci: WIBO Express growth i Wibo Extreme Nails

Będąc dziś po mleko dla córki w Rossmannie zakupiłam nowy lakier z Wibo Express growth z refleksami kolorek jaki wybrałam to bezbarwny ze srebrnymi drobinkami 471. Były jeszcze różowiutki, błękitne, kremowe. Dodatkowo od dziś do środy jest promocja -40% na kosmetyki kolorowe.



Za pomocą tego kolorku i dwóch innych Wibo Express growth 351 oraz  Wibo Extreme Nails kolorek 177 stworzyłam dzisiejszą stylizację.



A tak prezentuje się moja stylizacja:









Bardzo lubię lakiery Wibo za trwałość spokojnie wytrzymują nawet 5 dni. Jeśli chodzi o krycie to niezbędne są dwie warstwy, przy jednej widać prześwity i nierówności. Zmywają się bezproblemowo (wiadomo brokatowe trzeba dłużej zmywać), czerwienie nie barwią skórek.
 Kolorki są boskie; każda z nas znajdzie swoje ulubione. Cenowo też są ok 5-6 zł. Dostępne w Rossmannie. Ja bardzo lubię te lakiery.


I jak Wam się podoba???