Witajcie !!!
U mnie i jak zapewne w całej Polsce dziś pogoda w kratkę, to ulewa to wietrzysko to znów błękitne niebo i słońce. trzy razy dziś widziałam tęczę i ze 2 razy uciekałam przed zacinającym deszczem.
Pogoda ta przypomina mi trochę moją cerę. Czoło tłuste i ciągle coś na nim wyskakuje. Pod oczami pierwsze zmarszczki i wiecznie przesuszone placki, policzki suche i zaczerwienione a znów broda jak u nastolatki. Myślałam, że jak osiągnę pewien wiek to będę miała spokój z problematyczną cerą a zajmę się tylko zwalczaniem objawów starzenia. Niestety nie takie to proste.
Dziś coś na pierwsze zmarszczki. Koncentrat z Eucerin
Koncentrat składa się z 6 ampułek po 5 ml, zakręcanych a wszystko zamknięte jest w eleganckie pudełko które zakrywamy przeźroczystym zamknięciem.
Ampułka starcza na około 7-8 dni przy codziennym używaniu rano i wieczorem. Ma białawy kolor i dość rzadką ale konkretną konsystencję. Osobiście uwielbiam zapach tego koncentratu. Pachnie intensywnie ale nie przytłacza.
Skład:
Serum bardzo dobrze się wchłania. Właściwie od razu po nałożeniu można przystępować do nakładania kremu na dzień lub na noc. Serum to świetna baza pod krem. Serum nie lepi się nie klei, ma jakby żelową konsystencję.
Poniżej lista obietnic producenta.
Ja po zastosowaniu już drugiego takiego zestawu podpisuję się rekami i nogami pod tymi obietnicami.
Moja skóra świetnie przyjmuje produkty Eucerin. Nie mam po nich ani zaczerwienionej skóry ani przesuszeń czy innych problemów.
Skóra jest świetnie nawilżona nawet w tak u mnie trudnych okolicach jak powieki i kąciku oczu gdzie często zdarza mi się mieć suche placki. Stosuję 4 tydzień to serum i nie miałam ani razu schodzących płatów skóry.
Jest to na tyle zachwycające, ze nawet maści dermatologiczne nie radziły sobie z moim AZS.
Cena około 130 zł za 30 ml dostępność głównie apteki
Moja ocena 5/5