Dziś chcę opowiedzieć o moim odkryciu minionego roku. Choć nie mam za wielu blizn (jakieś z okresu dzieciństwa) i rozstępów jednak męczę się z szorstkością i suchością skóry na powiekach i innymi dziwnymi niedoskonałościami skóry.
Olejek zamknięty jest w 75 ml plastikową buteleczkę z małym otworem więc dość łatwo się aplikuje tą miksturę. Kolor w przeźroczystej butelce jest pomarańczowy jednak na ciele nie widać już tej barwy.
Konsystencja oczywiście oleista jednak dość dobrze się wchłania i po odczekaniu kilku minut już nie czuć tłustego nalotu. Po nasmarowaniu ciała czuć jak jest ładnie natłuszczone i nawilżone.
Olejek stosuję na ciało a w szczególności na brzuch, boczki i uda gdzie po 3 tygodniach widzę pięknie wyrównany koloryt skóry jak również nierówności na udach.
Oczywiście nie pozbyłam się rozstępów jednak skóra w tych miejscach wzmocniła się i stałą się grubsza przez co są mniej widoczne.
Drugim miejsce na jakie nakładam niewielką ilość olejku jest twarz a dokładnie powieka. Niestety mam tam bardzo suchą i szorstką skórę, która wymaga silnego nawilżenia. Już po pierwszym zastosowaniu skóra stała się mniej chropowata a po miesiącu ładnie nawilżona.
Wskazania do stosowania:
Problemy skóry z którymi walczy olejek
Jestem zachwycona tym preparatem. Pięknie nawilża i wzmacnia skórę. Dodatkowo wyrównuje koloryt i nierówności na skórze. Jest wydajny, bo już niewielka ilość wystarcza aby nasmarować ciało a na twarz używam dosłownie kropelki. Nie bawi skóry. Zapach ma oleisty jednak ja lubię taką woń, choć jeśli ktoś nie lubi to może drażnić. Na początku trzeba się przyzwyczaić do oleistej konsystencji - po używaniu balsamów może to być delikatne zaskoczenie - jednak po kilku użyciach można się przyzwyczaić. Wchłania się dłużej niż balsam czy masło więc tu też trzeba się przyzwyczaić. Jednak nawilżenie i poprawa kondycji skóry zadowala na tyle, że do tych małych niedociągnięć można się przyzwyczaić.
Moja ocena to 5/5.
Kosmetyk do testów otrzymałam od serwisu bangla.pl w ramach współpracy z Klubem Kejt.
Zachęcająca opinia :)
OdpowiedzUsuńZgadzam się :))
UsuńMoże spróbuję :)
OdpowiedzUsuńCiekawy.....
OdpowiedzUsuńkiedyś wypróbuję ten olejek :)
OdpowiedzUsuńMnie się akurat zapach spodobał ;)
OdpowiedzUsuńJa dodaję kilka kropel tego olejku do kremu na noc i w tym przypadku spisuje się bardzo dobrze :) Ładnie nawilża suche partie na twarzy.
OdpowiedzUsuńJa chętnie wypróbowalabym go na twarz, ciekawe jak by się u mnie sprawdził
OdpowiedzUsuńmam go w zapasach, ale pewnie wypróbuję po Twojej recenzji :)
OdpowiedzUsuńOd dawna mam chęć na ten olejek :)
OdpowiedzUsuńWysoka nota, trzeba pomyśleć o zakupie...
OdpowiedzUsuńSuper, że olejek działa :)
OdpowiedzUsuńJa właśnie się nad nim zastanawiałam, ale po Twojej recenzji to już na pewno się na niego skuszę! :)
OdpowiedzUsuńKupilam wczoraj ,stosuje tylko na rozstepy na boczkach ktore nie sa juz swieze bo maja rok i 2msc tyle co moje.dziecko. Ciekawe czy poprawi sie ich wyglad :)
OdpowiedzUsuń