Jako że ostatnio mam coraz mniej czasu na siedzenie w kuchni szukam przepisów na szybkie przekąski, desery czy ciasteczka.
Dziś już sprawdzony przepis na ciasteczka owsiane. Przepis dostałam od kolegi z pracy ale oczywiście musiałam go nieco zmodyfikować.
SKŁADNIKI:
200 g miękkiego masła
1/2 szklanki drobnego cukru może być również puder
1/3 szklanki brązowego cukru również drobniutkiego
1 jajko duże lub 2 małe
1 cukier waniliowy
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1 szklanka mąki
3 szklanki płatków owsianych; ja zrobiłam z 3 różnych płatków błyskawicznych: owsiane, pszenne i jęczmienne - po szklance każdego rodzaju
100 g pudełeczko skórki pomarańczy - najlepiej wybrać te mokre
garść orzechów włoskich pokruszonych
garść rodzynek
WYKONANIE:
Masło ucieramy z cukrami (biały, brązowy i waniliowy) na puch. Na końcu dodajemy jajko/jajka.
W misce mieszamy mąkę z proszkiem i płatkami. Dodajemy stopniowo do masy z masła i cukru. Najlepiej robić to łyżką ( uwaga kolegi z pracy) ja robię to mikserem i nawet się nie spalił choć przyznam że gorący się robi i rzęzi ;-). Na końcu dodajemy skórkę, orzechy i rodzynki.
Piekarnik nagrzewany do około 180-200 stopni. Ciasteczka wykładamy na posmarowaną blachę robiąc spore odstępy ponieważ rozlewają się i rosną. Ja biorę małą łyżeczką część ciasta i tworzę kulkę którą lekko spłaszczam.
Ciasteczka pieczemy około 12-18 minut tak aż będą przyrumienione. Po około 15 minutach wyjmujemy i najlepiej się przechowują w metalowym pudełeczku. Choć u nas znikają tuż po wyjęciu z piekarnika.
SMACZNEGO!!!
Może wypróbuję, ale bez rodzynek - jakoś mi nie podchodzą. :)
OdpowiedzUsuńWyglądają przepysznie :) Na pewno jeszcze lepiej smakują :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam takie szybkie i nieskomplikowane przepisy/ skorzystam i dam znać jak nam smakowały ;)
OdpowiedzUsuńja nie przepadam za wszelakimi wyrobami owsianymi ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam, kocham, ubóstwiam domowe ciasteczka owsiane :D Ślinka cieknie :D
OdpowiedzUsuńMniammm :P
OdpowiedzUsuńGdyby nie późna pora,poszłabym coś zjeść :P
Ciasteczka owsiane są pysze i zdrowe :) też je czasem robię, zamiast cukry, dodaję miodu. Trzeba uważać żeby nie wyszły twarde... Nie ma szansy, żeby u mnie w domu postały dłużej :)
OdpowiedzUsuńale pyszności :)
OdpowiedzUsuńKurczę, ale żałuję w takich chwilach że nie mam piekarnika...
OdpowiedzUsuńmój facet lubi piec różne tego typu ciasteczka :D
OdpowiedzUsuńOd czasu do czasu lubię zjeść takie ciasteczka :)
OdpowiedzUsuńWyglądają pysznie, może kiedyś zrobię :)
OdpowiedzUsuńależ pysznie ^^
OdpowiedzUsuń