Wczoraj naszło mnie na malunki na paznokciach, na dworze nie było za przyjemnie, to wiało, to padało. Zasiadłam więc spokojnie w fotelu i zabrałam się za malunki na paznokciach. Moje pierwsze tak poważne wyzwanie. Pomalowałam paznokcie na szaro, potem pociągnęłam lakierem Bourjois 12 pearly white i zaczęłam malować kreseczki. Jak Wam się podoba??? I co widzicie???
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz