I takim sposobem natrafiłyśmy na genialny blog - mnie oczarował i spowodował, że do 23 siedziałam i malowałam aniołki.
Tutaj możecie zobaczyć blog na którym się wzorowałam oraz zapoznać się jak można wykonać samemu aniołki inne ozdoby np. na choinkę. SZTUKA NIEPOWAŻNA
A to mój aniołek, którego Julka zaniosła w prezencie.
Przeglądając blog i mając całą miskę masy solnej znalazłam śliczne aniołki do zawieszenia np. na choinkę.
jak je wykonać można zobaczyć na blogu SZTUKA NIE POWAŻNA małe aniołki na choinkę
Ja nie posiadam farb akrylowych więc do malowania użyłam lakierów do paznokci.
Moje wyszły tak:
Oprócz aniołków zrobiłyśmy dwa świeczniki.
Fajne ozdoby, bardzo podoba mi się ta 1 podstawka pod świeczkę ;)
OdpowiedzUsuńPiękne cuda zrobiłaś, sama zacznę się w to bawić ;d
OdpowiedzUsuńPiękne ozdoby! Podziwiam talentu, u mnie wyszłyby zapewne strasznie ;)
OdpowiedzUsuńcieszę że Wam się podoba; powiem że mi się spodobała ta zabawa; mnóstwo bałaganu, pieczenia z 6 h w moim piekarniku ;) ale malowanie - uwielbiam; choć napis nawet cieniutkim pędzelkiem nie należał do łatwych ;) ale udało się nic nie musiałam poprawiać
OdpowiedzUsuńOjej jakie śliczne :)
OdpowiedzUsuńAż mam ochotę sama zrobić coś takiego :)
Pięknie Wam wyszły :)
OdpowiedzUsuńZabawa przednia, też lubię z dzieciakami dłubać w masie solnej :)
OdpowiedzUsuńSą przepiękne...:)
OdpowiedzUsuńJa się bawiłam w takie rzeczy jak dziewczyny moje były małe...:)
Oglądałam właśnie różne aniołki w sklepie z drobiazgami i muszę ci powiedzieć że twoje są nawet ładniejsze...:)
OdpowiedzUsuńoTAGowałam Cię :)
OdpowiedzUsuńhttp://kraina-testow.blogspot.com/2012/12/swiateczny-tag-swieta-jeszcze-bardziej.html
Zapraszam
ale piękne ozdoby Wam wyszły
OdpowiedzUsuń