Dziś szybki post o moim kolorku włosów. W swoim życiu byłam przede wszystkim brunetką, czekoladą, i innymi odcieniami brązu. Miałam też włosy czarne z granatowymi refleksami czy fioletowymi. Przez jakiś czas dominowała czerwień. Jednak nigdy nie byłam blondynką. I jakoś tak od sierpnia zaczęłam przechodzić na blond oczywiście stopniowo. I najpierw było to słodkie cappuccino z Joanny a wczoraj 3 raz Palette SLALON COLORS jasny popielaty blond.
Włosy na zdjęciu są dziwnie żółtawe, nie mogę uchwycić ich prawdziwego koloru z odrosty dość ciemne.
Bardzo lubię tę farbę, mimo że trochę śmierdzi, jednak nic nie szczypie nie pali w głowę. Farbę przygotowuje się bardzo prosto. Do buteleczki wciskamy zawartość tuby i energicznie mieszamy i farba jest już gotowa do użytku. Farba w takiej butelce jest dużo wygodniejsza niż farby mieszane w kubeczkach czy miseczkach.
Malowanie zawsze zaczynam od odrostów a później rozczesuję na resztę włosów i trzymam farbę około 30 minut. Po tym czasie nakładam maseczkę wzmacniającą kolor, dołączoną do farby.
A tak wyglądają moje odrosty po zafarbowaniu włosów.
Włosy są dość jasne z szarawymi prześwitami. Po około 6 myciach jeszcze bledną i są ładne jasno popielate.
A Wy jakich farb używacie? Może coś polecacie?
Fajny kolor, ja zazwyczaj używam garniera :) i miałam też wszystko blond, brązowy, brązowy z blond pasemkami, rudy, blond z niebieskimi końcówkami, teraz już nie wiem jaki kolor wybrać :D
OdpowiedzUsuńŁadny kolorek ;) Używam garnier olia i jestem zadowolona ;)
OdpowiedzUsuńświetna długość idealnie pasuję do kolorku :) ja już się nie farbuję, ale kiedyś używałam garniera
OdpowiedzUsuńJa niestety nie mogę używać drogeryjnych farb/szamponetek... włosy wypadają mi po nich koooszmarnie :(
OdpowiedzUsuńCudny kolor uzyskałaś :)
OdpowiedzUsuńPasuje do Ciebie jasny kolorek :) Ja coraz to inną koloryzację stosuję.
OdpowiedzUsuńładnie chwyciło odrosty
OdpowiedzUsuńładnie, od połowy w dół bardzo jaśniutko :)
OdpowiedzUsuńi jak ten piasek na pazurkach ? :)
OdpowiedzUsuńna pazurkach wygląda obłędnie; zdjęcia nie oddawały jego uroku; chcę więcej hehehe
Usuńa widzisz :) to przepadłaś jak i ja ;)
UsuńNie lubie Palette.
OdpowiedzUsuńRaz miałam i kolor po kilku myciach wyblakł.
Tobie natomiast bardzo ładnie odrosty pokrył.
kosmetycznieee.blogspot.com
Widzę rozszalałaś się z tym blond kolorkiem :D Fajnie wygląda, choć ja zawsze chyba pozostanę miłośniczką ciemnych włosów :> Swoją drogą i mnie przydało by się farbowanko :/
OdpowiedzUsuńPiękne paznokcie :)
Pytanie - jakiego kolorku nie miałaś na głowie? ;)
OdpowiedzUsuńKiedyś też farbowałam włosy - czy to na odcienie czerwieni, czy też czerni. Teraz zostaję przy swoim naturalnym kolorku :)
Fajny kolor wyszedl :)
OdpowiedzUsuńPiękny masz kolor włosów :) bardzo Ci w nim do twarzy :)
OdpowiedzUsuńjesteś taka naturalnie ładna. :)
OdpowiedzUsuń