wtorek, 11 czerwca 2013

Oliwka do paznokci PALOMA

Jeśli chodzi o pielęgnację moich paznokci od dobrego roku poświęcam im coraz więcej czasu. Dbam o skórki aby się nie zadzierały, nie wysychały; ciągle je odsuwam. Jakoś nie przemawia za mną wycinanie skórek boję się wycięcia za mocno.
Jakiś czas temu zakupiłam oliwkę do paznokci firmy Paloma




Oliwka zamknięta jest w 10 ml buteleczkę i wygląda jak bezbarwny  lakier do paznokci.
Buteleczka zapakowana w kartonowe pudełeczko z bardzo dokładnym opisem.






Oliwka na szczęście jakoś nie śmierdzi ale też i nie pachnie. Na pewno w jej używaniu zapach nie przeszkadza ale też i go nie umila.






Pędzelek ma raczej normalny tradycyjny, bardzo wygodny sposób się jej używa.



Oliwkę należy nakładać na płytkę paznokcia jak i na skórki i delikatnie wmasować, Ja powtarzam tę czynnośc około 3 razy przy jednorazowym użyciu. Sparuję masuję i tak 3 razy ;-)



Oliwka bardzo ładnie zmiękcza i nawilża skórki przygotowując je do odsuwania. Paznokcie po oliwce są nawilżone i wygładzone i jakby bardziej  "miękkie". Dzięki tej miękkości są mniej podatne na złamania, zadarcia i pęknięcia.







Oliwka bardzo głęboko wnika w paznokcie doskonale je regeneruje; sprawia, że wyglądają na dużo zdrowsze.
Nie jest mocno tłusta i po całkowitym wchłonięciu spokojnie można malować lakierem pazurki.


Moja ocena to 5/5.
Cena 6,99 za 10 ml

Polecam z czystym sumieniem ten produkt.

19 komentarzy:

  1. Fajna. choć to ostatnie cudeńko do skórek bardziej mnie urzekło :)

    OdpowiedzUsuń
  2. WOW...jakie piękne paznokcie ;) Tak wiele, za tak niewiele...zaciekawiłaś mnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Mnie ostatnio średnio wychodzi dbanie o skórki...

    OdpowiedzUsuń
  4. Czyli warto się za nią rozejrzeć :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie znam tej oliwki. Obecnie używam takiej specjalnej, kupionej u kosmetyczki.

    OdpowiedzUsuń
  6. Palomę znam i bardzo lubię, choć akurat tego olejku nie miałam...:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie znam. Podobną oliwkę mam z Eveline, ślicznie pachnie i jest bardzo przyjemna w stosowaniu.

    OdpowiedzUsuń
  8. nie lubię oliwek na paznokcie...

    OdpowiedzUsuń
  9. Chyba muszę się na nią skusić, bo skórki aż się proszą o trochę nawilżenia, a cena też zachęca do zakupu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nominowałam Cię do Liebster Blog. Szczegóły tutaj : http://beautiful-body-and-soul.blogspot.com/2013/06/liebster-blog-award-po-raz-pierwszy.html :)

      Usuń
  10. mam coś podobnego z bell - oliwkę w żelu, fajnie spisują sie takie rzeczy na skórki :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Ostatnio miałam odżywkę z Lovely i zraziłam się do samego odżywiania pazurków ;P

    OdpowiedzUsuń
  12. chyba się skuszę, tym bardziej że cena zachęcająca :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Niedroga i chyba warta wypróbowania :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Bardzo mnie zaciekawiłaś tą recenzją, muszę rozejrzeć się za tą oliwką.

    OdpowiedzUsuń
  15. Miałam i bardzo polecam ,narzekać na to cudo nie mogłam :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Fajnie, że jest to oliwka, a nie olejek do skórek. Rzeczywiście może działać. Też będę się za nią rozglądać :)

    OdpowiedzUsuń