sobota, 1 czerwca 2013

Nasz Dzień Dziecka w ZOO

Dzisiejszy dzień postanowiliśmy spędzić w ZOO. Nie byliśmy tam już chyba ze dwa lata więc wszystko było jakbyśmy tam byli po raz pierwszy.
Jak już zebraliśmy się,czasami  nie jest to proste. Julka kłóci się że musi jechać w nowych króciutkich spodenkach; Maja chce kurtkę albo choć ciepłą bluzę, tylko Oldze wszytko jedno w czym jedzie.
Wreszcie około 10 zapakowaliśmy się do auta i w drogę. Dojechaliśmy ale co z tego jak ani jednego wolnego miejsca parkingowego. No nic mąż objechał w koło ZOO ze dwa razy i ostatecznie zaparkowaliśmy w jakiś krzachorach.
Kolejna załamka kolejka przy kasie. A mąż chciał wczoraj kupić bilet przez neta a ja stwierdziłam oj tam kupimy w kasie. Na szczęście obsługa szła dość szybko.

I na reszcie weszliśmy UFF.....

Na pierwszy ognień poszły KOZY do których Olga próbowała się wedrzeć.




Małe kózki też trzeba było pogłaskać i pokarmić trawką.



Były i lwy i tygrysy  i wielbłądy (brzydale i śmierdziele jak to określiła Maja)







Można było pogłaskać zebrę choć kolejka do niej była długa






Wielką frajdą były pingwiny i foki. Troszkę tam czasu spędziliśmy.






Były też różne ptaszyska, łabędzie papugi a później odpoczynek przy fontannie.









Odwiedziliśmy też przesłodkie szympansy




Co to by była wizyta w ZOO bez słoni, nosorożca i żyraf ;-)













Na koniec był rekin i czekaliśmy na hipopotama który niestety nie chciał wystawić nawet nosa spod wody.



I ostatnie pół godziny spędziliśmy przy LAMACH
trzeba było dać im kilka listków do spróbowania














Na koniec złapał nas mały deszczyk i to był znak CZAS DO DOMU 




A Wy jak spędziliście DZIEŃ DZIECKA 

21 komentarzy:

  1. Świetne zdjęcia,a dziewczynki-cudne! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jakie Twoje Dziewczynki duże...!:)
    Ostatnie zdjęcie genialne;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Uwielbiam wypady do ZOO :) To w którym byliście do złudzenia przypomina moje Łódzkie :D A dziewczyny jakie modelki :) Super :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ale faj an fotorelacja ;) Świetny pomysł z tym wypadem do zoo fajnie że pogoda Wam dopisała ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. uwielbiam wypady do zoo :)
    nawet mi przeszła myśl przez głowę że może by dziś ale szybko wybiłam sobie ją z głowy, ostatnio byliśmy na długi weekend majowy w zeszłym roku i kolejki do kas były 2 kilometrowe :)

    zresztą pogoda u nas dziś nie pozwoliła nosa wychylić z domu :(
    ale za to moje dziewczyny odwiedziły koleżanki i tez było fajnie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja jak krążyliśmy szukając parkingu zaczynałam żałować
      ale koniec końców było super

      Usuń
  6. Fantastycznie spędziliście dzień :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Rewelacja! Ja byłam w zoo z siostrzeńcem podczas majowego weekendu:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Super wycieczka do zoo :)
    Dobrze, że u Was pogoda dopisała.

    OdpowiedzUsuń
  9. oo zoo, super ;)
    pamiętam jak byłam kiedyś w dzieciństwie, miłe wspomnienia ;)
    ale masz sliczne córeczki.

    OdpowiedzUsuń
  10. Super foty, foki the best, no i zazdroszczę rekina:)

    U mnie pogada fatalna, burze, deszczysko, ale gdy przejeżdżałam koło zoo chętnych i tak nie brakowało:)

    OdpowiedzUsuń
  11. o jaka swietna relacja! :) ja bylam na zakupach ;P
    zazdroszcze zyraf, sloni i zebr! jak bylam w zoo ostatnio to ich nie bylo, buu

    OdpowiedzUsuń
  12. Fotki super. Dawno w prawdziwym ZOO nie byłam ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Świetne zdjęcia widzę ,że dzień dziecka się udał w 100 %

    OdpowiedzUsuń
  14. Super wycieczka! Sama bym się chętnie wybrała do zoo:))

    OdpowiedzUsuń