Niestety ten tydzień był dla mnie mega ciężki i dlatego brak wpisów na blogu - 50 godzin w pracy, plus ciągłe spięcia z teściową a na dodatek jestem w mega stresie - moje najmłodsze dziecię ma jutro debiut w przedszkolu. Kochane trzymajcie kciuki.
Na dodatek ten niedzielny poranek - miał być mega słoneczny - a jest jak zawsze szaro, buro i ponuro.
Ale dosyć smutków bo chcę Wam zaprezentować kolejny produkt Tołpy z mojego planu pielęgnacji.
Bałam się tego produkty ponieważ moje sfery intymne nie lubią eksperymentów jeśli chodzi o mycie.
Chcecie wiedzieć czy warto było spróbować???
Od producenta:
Delikatnie myje i łagodzi podrażnienia skóry okolic intymnych. Przywraca fizjologiczne pH i utrzymuje naturalną barierę ochronną. Zmniejsza ryzyko wystąpienia infekcji i odparzeń. Wspomaga odbudowę naturalnej flory bakteryjnej. Nawilża i przywraca komfort. Pozostawia uczucie czystości i świeżości.
Sposób użycia
niewielką ilość płynu rozprowadź na zwilżonej skórze i umyj okolice intymne, następnie spłucz wodą. Stosuj wyłącznie do użytku zewnętrznego.
mamy na to dowody*
- łagodzi podrażnienia i nawilża
- chroni przed infekcjami i odparzeniami
- przywraca równowagę fizjologiczną
*badania dermatologiczne na grupie 30 kobiet
małe wielkie składniki
torf tołpa.®, wyciąg z białej herbaty, kwas mlekowy, mleczan sodu, nawilżający kompleks Ecodermine®
otrzymał pozytywną opinię specjalistów z zakresu dermatologii i ginekologii
Płyn do higieny intymnej ma naturalne Ph 5,5 i jest przeznaczony do skóry wrażliwej z podrażnieniami i skłonnej do alergii. Opis rewelacyjnie pasuje do mojej skóry okolic intymnych więc moje obawy troszkę zmalały.
Uwielbiam płyny z pompką. Dla mnie to mega higieniczne i niezwykle wygodne. Dlatego i w tej kwestii płyn z Tołpy bardzo mi odpowiada.
Neutralny płyn pozostawia skórę odświeżoną i doskonale nawilżoną na cały dzień. Jest to dla mnie niezwykle ważne. Nie lubię kiedy w połowie dnia czuję się jakbym byłą "brudna" co niestety zdarzało się przy innych płynach. W przypadku płynu Tołpa dermo intima czuję się cały dzień niezwykle komfortowo.
Pojemność płynu to 195 ml. Używam go codziennie od miesiąca i stwierdzam, że jest niezwykle wydajny. Niewielka ilość - jedno naciśnięcie pompki wystarcza do doskonałego umycia sfer intymnych.
Płyn ma bardzo przyjemny zapach. Jest on dość subtelny i utrzymuje się na ciele przez cały dzień. To kolejny plus płynu. U mnie w tym momencie to najlepszy płyn do higieny intymnej.
Odkąd go używam nie mam problemów z pieczeniem i swędzeniem części intymnych ciała. Czuję się niezwykle świeżo i komfortowo przez cały dzień. Przez wiele lat używałam Lactacydu bo jako jedyny odpowiadał mojemu ciału. Jednak z roku na rok moje ciało się zmienia i jego potrzeby również.
Na pewno pozostanę mu wierna. Znalazłam swój ideał.
Kosmetyk do testów otrzymałam od serwisu bangla.pl w ramach współpracy z Klubem Kejt.
A Wy znalazłyście swój idealny płyn do higieny intymnej???
Nie mam tego płynu, ale jest na mojej liście zakupów :)
OdpowiedzUsuńŚwietna recenzja. Ja dopiero poszukuję idealnego płynu bo niestety jak na razie żaden nie sprostał moim oczekiwaniom.
OdpowiedzUsuńPolecam wypróbować
UsuńJeśli faktycznie zmniejsza ryzyko infekcji, tak jak napisał producent - byłby idealny dla mnie :)
OdpowiedzUsuńChroni wg mnie rewelacyjnie przed infekcjami
UsuńBardzo ciekawie się prezentuje, może się skuszę :)
OdpowiedzUsuńMam i to naprawdę jeden z lepszych jakie używałam :)
OdpowiedzUsuńdokładnie
Usuńpozdrawiam malinową kolezankę i obserwuje !
OdpowiedzUsuńeasy-life-easy-beauty-easy-fashion.blogspot.com
Pozdrawiam i już idę rozejrzeć się u Ciebie
Usuńużywam również tego płynu, urzeka mnie zapach i uwielbiam jego opakowanie, wygląda elegancko i nie powstają na nim zacieki jak na innych kosmetykach stojących na wannie ;)
OdpowiedzUsuńNie znam ale po twojej opinii widzę że jest rewelacyjny. też ponad inne stawiam płyny z pompką :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie używałam produktów Tołpy. Chyba czas to zmienić :)
OdpowiedzUsuńObserwuję i pozdrawiam Malinową Koleżankę :)
17 zl mniej więcej... na nie całe 200 ml to sporo, ale może faktycznie warto.
OdpowiedzUsuńZaciekawił mnie ten płyn. Muszę się za nim rozejrzeć.
OdpowiedzUsuńPóki co u mnie Jelonek objął rządy :D
Z chęcią się na niego skuszę:)
OdpowiedzUsuńja nie używam takich kosmetyków z tego względu, że ginekolodzy raczej odradzają stosowania tych płynów. Jednak mimo, może kiedyś się skuszę ;)
OdpowiedzUsuńA czemu odradzają ?
OdpowiedzUsuńo ja tez jestem bardzo ciekawa;
Usuńmi zawsze ginekolodzy polecali płyny z kwasem mlekowym
mi powiedział, że najlepsze jest prawdziwe szare mydło, ponieważ po takich płynach(nie mam na myśli tutaj akurat tego) mogą pojawić się infekcje i lepiej nie używać "tam" tanich produktów;) Nie mówię,że ten jest zły, napisałam tylko czego sama się dowiedziałam ogólnie o płynach do higieny intymnej, koleżanki również mówiły to samo :) Ten akurat może okazać się dobry :)
UsuńNiestety nie było mi dane go wypróbować, ale pewnie kupię, gdy skończę obecne płyny ;)
OdpowiedzUsuń